WSPIERAMY

TELEWIZJA WARMIŃSKO-MAZURSKIEJ SPECJALNEJ STREFY EKONOMICZNEJ

  • Kopernik TV
  • TELEWIZJA WARMIŃSKO-MAZURSKIEJ SPECJALNEJ STREFY E...

Ikona wróciła do olsztyńskich zbiorów

KOPERNIK.TV
Skradziona 35 lat temu ikona, wróciła do zbiorów Muzeum Warmii i Mazur w Olsztynie. Dotąd ze zrabowanych przed laty 29 ikon, do muzeum powróciły dwie - obie znajdowały się w prywatnych kolekcjach w Niemczech.
{Skradziona 35 lat temu ikona, wróciła do zbiorów Muzeum Warmii i Mazur w Olsztynie. Dotąd ze zrabowanych przed laty 29 ikon, do muzeum powróciły dwie - obie znajdowały się w prywatnych kolekcjach w Niemczech.}

Ikona wróciła do olsztyńskich zbiorów

Odzyskana ikona przedstawia tzw. Nierukotwornyj obraz Chrystusa - wizerunek Zbawiciela ukazany na białej chuście, rozpiętej za dwa rogi. Obiekt powstał najprawdopodobniej na terenie Rosji, pod koniec XVII lub na przełomie XVIII i XIX wieku. Ikona została namalowana techniką tempery jajecznej na desce, a jej wymiary to 54 na 47 cm. Ikona, podobnie jak 29 innych, została ukradziona w grudniu 1990 roku z olsztyńskiego zamku. Kradzież 29 ikon to jedna z najbardziej zagadkowych i do dziś niewyjaśnionych spraw kryminalnych, do jakich doszło w Olsztynie po przemianach ustrojowych w 1989 roku.

W trakcie wysatwy w 1990 roku, prezentowano na niej 87 ikon ze zbiorów Muzeum Warmii i Mazur. Wiele obiektów było niezwykle cennych. Ponieważ na początku grudnia w innej części zamku, barokowej, zmieniano wystawę, prezentację ikon zamknięto, salę oplombowano, a klucz do niej zaniesiono na portiernię. Do sali nikt nie wchodził od 3 do 7 grudnia 1990 roku.

Gdy pracownica muzeum 7 grudnia zdjęła plombę i weszła na wystawę, zobaczyła, że 29 ikon zniknęło. Okno w sali, gdzie w XVI wieku mieszkał Mikołaj Kopernik było wybite, choć znajduje się ono 10 metrów nad ziemią, a siatka zabezpieczająca je - przepiłowana.

Mimo że na miejscu sprawcy zostawili latarkę elektryczną, śrubokręt oraz pończochę z wyciętymi otworami na oczy i usta śledczy sprawców nie wykryli i sprawę z tego powodu umorzyli w 1991 roku. Wszystkie skradzione w 1990 roku ikony zarejestrowano w krajowym wykazie zabytków skradzionych i wywiezionych za granicę niezgodnie z prawem, prowadzonym przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego (MKiDN).

Po 30 latach na rynek "wypłynęła" pierwsza ze skradzionych w Olsztynie ikon przedstawiająca Archanioła Michała. Ikona miała srebrną ramę ozdobiona emalią i drogimi klejnotami. Pracownik resortu kultury rozpoznał tę ikonę na dostępnej online ekspozycji w Muzeum Ikon w Recklinghausen. Niemieckie muzeum zgodziło się oddać ikonę Archanioła Michała. Gdy pierwsza z ikon wracała na kapitulny olsztyński zamek, pracownicy ówczesnego Wydziału ds. Restytucji Dóbr Kultury MKiDN byli już na tropie kolejnej ukradzionej z Olsztyna ikony. Pracownik ministerstwa wytropił ją w udostępnionym online katalogu zakończonej aukcji ikon rosyjskich i greckich w Düsseldorfie. Była to ikona "Trzy Marie u grobu".

Ikonę przekazaną 17 kwietnia do Muzeum Warmii i Mazur, przedstawiającą wizerunek Jezusa, pracownicy ministerstwa kultury wytropili w katalogu aukcji w Düsseldorfie. (PAP)