Malarstwo – tradycyjne, ale również cyfrowe – aranżacja przestrzeni i multimedia to dziedziny sztuki, którymi interesuje się Aleksandra Radłowska, uczennica IV klasy Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych im. Erica Mendelsohna w Olsztynie. A wszystko zaczęło się od… ciekawości. „To już było dawno temu, pani dawała jakieś z plastyki zadania, to lubiłam coś tam porysować, zgłosić się, jakiś plakat zrobić, jakoś tak wizualnie popracować, różne lubiłam odkrywać media rysunkowe, malarskie. Taka ciekawość we mnie była” – wspomina młoda artystka.
Aleksandra najlepiej czuje się w technikach malarskich, ale jej ulubioną są akryle – szybkie i łatwe w użyciu. Jest uczestniczką Makroregionalnego Przeglądu Rysunku, Malarstwa i Rzeźby 2024. „Jestem z siebie zadowolona, dostałam się do drugiego etapu właśnie w Radomiu. To było dobre doświadczenie zmierzyć się z innymi artystami” – przyznaje Aleksandra Radłowska. A jak to się stało, że Ola zdecydowała się na naukę w olsztyńskim „Plastyku”? „Poleciła mi pani od plastyki, też mama i ogólnie reszta rodziny. I tak myślałam, że chciałabym związać swoją przyszłość z jakimiś artystycznymi kierunkami” – mówi Aleksandra.
Za rok będzie kończyła naukę w liceum, jak dziś widzi swoją artystyczną przyszłość? „Świetlanie! Chciałabym wyjechać zagranicę, studiować tam właśnie sztukę. Myślę, że nie zostanę z malarstwem, bo to nie jest moja największa pasja, raczej myślę, że poszłabym w animację, tego typu sztuki filmowe, niż takie tradycyjne i myślę, ze raczej nie w Polsce” – przyznaje artystka.
Inspiracją dla Aleksandry Radłowskiej są współcześni artyści, tacy jak Przemek Blejzyk, James Baxter, Kim Jung Gi i Eliza Ivanova.
Kiedy nie zajmuje się sztukami wizualnymi, lubi uczyć się języków obcych, programowania i chodzić na długie spacery.